Kolej parowa

Kolej parowa

Po opracowaniu przez Jamesa Watta w latach 70. XVIII wieku udanej maszyny parowej (stacjonarnego silnika parowego), różni konstruktorzy podjęli próby budowy pojazdów o napędzie parowym, zarówno drogowych, jak i szynowych. Pociągi do tej pory były ciągnięte jedynie przez konie, często po drewnianych lub nawet kamiennych szynach. Pierwszy działający drogowy pojazd parowy został skonstruowany przez Nicolasa Cugnota w 1770 r., lecz dopiero na początku XIX wieku prace te nabrały intensywności. Wczesne konstrukcje stanowiły wyraz poszukiwań konstruktorów i nie były praktyczne, co wiązało się także z poziomem technologii, który jednak szybko wzrastał. Pierwsza lokomotywa parowa została skonstruowana przez Richarda Trevithicka na bazie jego silnika parowego – poziomy cylinder napędzał dwie osie za pośrednictwem koła zamachowego i kół zębatych. Została ona zademonstrowana, ciągnąc pociąg z ładunkiem i pasażerami, w lutym 1804 roku, lecz nie była praktyczna i pozostała eksperymentem. Problemy stwarzała także mała wytrzymałość nawet najlepszych ówczesnych żelaznych szyn.

1280px-Skansen_w_Chabówce_-_lokomotywa_Okz_32_2_2

Na niewielkie i większe odległości

Kiedy już znudziła nas piesza wędrówka i byliśmy odpowiednio zamożni, to mogliśmy sobie pozwolić na podróż w lektyce, którą nieśli inni ludzie (najczęściej niewolnicy, choć w XVIII wieku była to także forma pracy zarobkowej). Po jeziorze zaczęły pływać łódki. A z czasem wynaleziono również monocykl i rower.

Za to na otwartym morzu królowały statki, które jak wiemy, w XV wieku pozwoliły nam odkryć nowe lądy. Skoro już o łodziach mowa, to pragnęliśmy poruszać się również pod wodą, czego wynikiem było skonstruowanie pierwszej łodzi podwodnej (1472 r. we Włoszech).

Zwierzęta

Nim jednak nauczono się jak tworzyć wozy radzono sobie także w inny sposób. Mając w gospodarstwie wiele zwierząt, używano ich również jako bezpośredni środek transportu. Nikogo więc nie dziwił sąsiad jadący na ośle, koniu, czy też wole. Z połączenia sań i kilku psów powstały zaprzęgi – na najzimniejszych terenach północy wykorzystywano w tym celu także renifery. Na pustyni nieodłącznym kompanem ułatwiającym podróż był natomiast wielbłąd. Jednym z bardziej oryginalnych pomysłów na przemieszczanie się z wykorzystaniem siły zwierząt, było dosiadanie słoni – najbardziej znany z takiego typu wypraw był i jest nadal Hannibal.Środki-transportu-wielbłądy